Prokuratura wojskowa w Koszalinie wszczęła śledztwo w sprawie odłamka pocisku, który pod koniec maja eksplodował na posesji jednego z mieszkańców wsi Głęboczek w Zachodniopomorskiem.

REKLAMA

Według mieszkańców osady 27 maja na teren należącej do jednego z mężczyzn posesji spadł ok. 5-kilogramowy odłamek pocisku zdetonowanego tego dnia przez saperów na oddalonym o jeden km od wsi pasie taktycznym 2. Brygady Zmechanizowanej. O odłamku mieszkańcy Głęboczka zawiadomili policję, która wezwała na miejsce wojsko. Odłamek został zabrany przez żołnierzy.

Dzień później Dowództwo Wojsk Lądowych wydało komunikat, w którym przyznało, że patrol saperski 2. Brygady Zmechanizowanej detonował 27 maja na pasie taktycznym 40 kg pocisków artyleryjskich z czasu II wojny światowej, jednak z wstępnych ustaleń wynika, że znalezionego na prywatnej posesji odłamka nie można łączyć z przeprowadzoną kontrolowaną detonacją.