Pielęgniarki z warszawskiego Instytutu Psychiatrii i Neurologii postawiły ultimatum dyrekcji. Zaostrzą protest i odejdą od łóżek pacjentów, jeśli szef placówki nie wznowi negocjacji. Strajk białego personelu trwa już kilkanaście dni. Początkowo pielęgniarki brały urlopy na żądanie, od ubiegłego wtorku głodują. Żądają podwyżki pensji.

REKLAMA

O rozpoczęcie rozmów może być jednak trudno. W piątek zastępca dyrektora IPiN stwierdziła, że negocjacje z pielęgniarkami zostaną wznowione dopiero wtedy, gdy przerwą one protest głodowy. Dyrekcja placówki zaproponowała 280 złotych w formie stałej premii. Biały personel nie zgadza się jednak na takie rozwiązanie i oczekuje na podwyżkę podstawowej płacy o 300 złotych brutto.