Oddział psychiatryczny dziecięcego szpitala przy Żwirki i Wigury nie zostanie zamknięty, ale nie będą tam trafiały nagłe, tak zwane ostre przypadki. Rzecznik mazowieckiego NFZ poinformował o podpisaniu kontraktu z oddziałem na 20 łóżek.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Oddział psychiatryczny dla dzieci w Warszawie zostaje, ale ze zmienionym kontraktem


Mazowieckiemu Oddziałowi Wojewódzkiemu NFZ udało się zabezpieczyć świadczenia opieki nad dziećmi i młodzieżą w tym szpitalu, przy utrzymaniu tej samej liczby łóżek - powiedział Andrzej Troszyński, rzecznik prasowy centrali NFZ.

Nie udało nam się utrzymać prowadzenia oddziału również w przypadku stanów nagłych. Pomoc w tych przypadkach udzielana jest w szpitalu w Zagórzu, a także w Instytucie Psychiatrii i Neurologii - stwierdził rzecznik.

Problemy oddziału zaczęły się w grudniu, gdy lekarze złożyli wypowiedzenia. Jako główny problem wskazywano wówczas przemęczenie. W całej Polsce pracuje bowiem tylko nieco ponad czterystu psychiatrów na ok. 400 tys. dzieci, które mogą potrzebować fachowej pomocy.