Sejm przyjął wspólne polsko-ukraińskie oświadczenie w związku z 60. rocznicą tragedii wołyńskiej. Po południu po burzliwej debacie taki sam dokument przegłosowała Ukraińska Rada Najwyższa. Dziś w Pawliwce na Wołyniu odbędą się uroczystości rocznicowe. Wezmą w nich udział prezydenci Polski i Ukrainy.

REKLAMA

Za przyjęciem oświadczenia w wersji ustalonej w negocjacjach przez delegacje polskiego Sejmu i ukraińskiego parlamentu opowiedziało się 323 polskich posłów, przeciw było 35, a od głosu wstrzymało się 14. Z kolei w 450-osobowym ukraińskim parlamencie za oświadczeniem opowiedziało się 227 deputowanych, czyli jeden więcej niż wynosi minimalna większość, wymagana do podjęcia tego typu decyzji. Przeciwko głosowało 25 osób.

Przed głosowaniem w ukraińskim parlamencie odbyła się burzliwa debata. Wielu deputowanych postulowało, aby zmienić tekst deklaracji i wyraźniej wskazać, że w roku 1943 na Wołyniu cierpieli i ginęli nie tylko Polacy, lecz także Ukraińcy.

Po debacie z grupą deputowanych z obwodu wołyńskiego i rówieńskiego spotkał się prezydent Ukrainy. Leonid Kuczma zapewniał ich, że w ocenie tragicznych wydarzeń na Wołyniu, jakiej dokona jutro podczas rocznicowych uroczystości w Pawliwce, będzie kierował się ukraińską racją stanu, a także koniecznością wzajemnego przebaczenia w imię przyszłości Polski i Ukrainy.

Posłuchaj także relacji reporterki RMF Agnieszki Burzyńskiej:

W trakcie rozpoczętej w 1943 roku na Wołyniu czystki etnicznej, prowadzonej przez oddziały Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) i miejscowych chłopów, zginęło od 30 do 60 tys. Polaków (strona ukraińska uważa liczbę 60 tys. za zawyżoną). Strona ukraińska mówi o 10-12 tys. swych ofiar w związku z polskimi działaniami odwetowymi, a polska - o 2-2,5 tys. Celem akcji Ukraińców było usunięcie z Wołynia wszystkich Polaków.

05:40