Marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska poinformowała, że jeśli wniosek posła Ryszarda Kalisza o postawienie prezesa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego przed Trybunałem Stanu będzie spełniał wymogi formalne, to w przyszłym tygodniu zajmie się nim Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej. „Ja jeszcze tego wniosku nie widziałam, poprosiłam, żeby został sprawdzony pod względem prawnym” – przyznała.

REKLAMA

Marszałek Sejmu pytana czy prezes NIK powinien stanąć przed TS, czy tak jak chce prokuratura mieć uchylony immunitet, podkreśliła, że sytuacja uchylania immunitetu prezesa NIK jest opisana w kilku procedurach; w Sejmie nie ma wypracowanej i przygotowanej procedury z tym związanej. Moglibyśmy to robić równolegle, tak jak to się robi zwykłemu posłowi, taką samą większością głosów. Ja prosiłam ekspertów prawnych i rzeczywiście tutaj nie ma jednolitego stanowiska, ale wszyscy uważają, że i jedna i druga jest dopuszczalna - zaznaczyła Kidawa-Błońska.

Prokuratura, która zamierza postawić Krzysztofowi Kwiatkowskiemu zarzut przekroczenia uprawnień i wpływanie na konkursy na obsadę stanowisk w NIK, pod koniec sierpnia wystąpiła do Sejmu o uchylenie mu immunitetu. We wstępnym wniosku o postawienie prezesa Izby przed Trybunałem Stanu Kalisz wskazuje na odpowiedzialność konstytucyjną i zarzuca błąd prokuraturze. Ta twierdzi, że zastosowała odpowiedni tryb. Pod wnioskiem Kalisza o postawienie Kwiatkowskiego przed Trybunałem Stanu podpisało się 198 posłów, głównie PO.

Wstępny wniosek o postawienie prezesa NIK przed TS może zostać złożony przez co najmniej 115 posłów. Wniosek taki musi spełniać warunki wymagane przez przepisy kodeksu postępowania karnego w stosunku do aktu oskarżenia, zawierać podpisy wszystkich wnioskodawców, a także wskazywać osobę upoważnioną do występowania w imieniu wnioskodawców w dalszym postępowaniu przed Sejmem.

Sejm decyduje o postawieniu prezesa NIK przed TS bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.