Kontrole na granicach z Niemcami i z Litwą zostaną przywrócone od 7 lipca do 5 sierpnia - wynika z opublikowanego projektu rozporządzenia MSWiA. Na polsko-niemieckiej granicy funkcjonować będzie 50 przejść granicznych, a na granicy polsko-litewskiej - 13 przejść.

REKLAMA

Przywrócenie tymczasowych kontroli tych granicach zapowiedział we wtorek premier Donald Tusk. Wyjaśnił, że jest to konieczne, aby zredukować niekontrolowane przepływy migrantów.

Z rozporządzenia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wynika, że kontrole zostaną przywrócone od 7 lipca do 5 sierpnia. Na granicy z Niemcami ma funkcjonować 50 przejść, a na granicy z Litwą - 13.

W projekcie rozporządzania zapisano, że zakres kontroli "będzie dostosowany odpowiednio do stopnia zagrożenia porządku publicznego lub bezpieczeństwa państwa w związku z wystąpieniem poważnego zagrożenia nielegalną imigracją na polsko-niemieckim oraz polsko-litewskim odcinku granicy państwowej".

Dziennikarz RMF FM Krzysztof Zasada wyjaśniał, że na przejściach mają powstać tymczasowe stacjonarne posterunki straży granicznej w specjalnych kontenerach. Działać będą też mobilne patrole. Strażników wspierać mają żandarmi i żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej.

Kontrole będą wyrywkowe. Nie ma mowy o zatrzymywaniu wszystkich osób i samochodów i sprawdzaniu dokumentów, czy zawartości bagażników. Funkcjonariusze sami będą typować, kto zostanie sprawdzony.

Te przepisy - jak usłyszał nasz dziennikarz - to przede wszystkim danie mundurowym możliwości kontrolowania tych, którzy przekraczają granicę.

Ustalenia RMF FM: Nie będzie szczelnego zamykania całego pogranicza

Jak ustalili dziennikarze RMF FM, rząd wprowadzi kontrole graniczne na przejściach drogowych, kolejowych i rzecznych. Nie będzie jednak szczelnego zamykania całego pogranicza.

Jak usłyszeli nasi dziennikarze, uszczelnienie na granicy polsko-niemieckiej ma sprawić, by funkcjonariusze Bundespolizei nie mogli swobodnie przywozić do Polski migrantów.

Wiadomo, że niemieccy policjanci, jeżeli to mają robić, to drogami, a nie leśnym ścieżkami. Dlatego - jak mówią nam ministrowie - nowe kontrole mają zostać wprowadzone tylko na drogach, mostach, stacjach kolejowych i w portach.

Nie będzie rozciągania drutu kolczastego na granicy z Niemcami, budowy muru takiego jak na granicy z Białorusią. Podobnie nie wydarzy się to na granicy z Litwą.

Rzecznik rządu ujawnia szczegóły w RMF FM

O tym, że kontrole zostają wprowadzane tymczasowo, mówił w Porannej rozmowie w RMF FM Adam Szłapka.

Wprowadzamy rozwiązanie tymczasowe na 30 dni z możliwością przedłużenia - zaznaczał rzecznik rządu.

Decyzję o ewentualnym przedłużeniu kontroli będzie podejmował minister spraw wewnętrznych. Zobaczymy, jak to będzie funkcjonowało i działało - odpowiedział Szłapka.

Podkreślał przy tym, że rządowi zależy na tym, by kontrole były jak najmniej dotkliwe dla polskich obywateli. Musimy mieć kontrolę nad tym, kto wjeżdża ze strony Niemiec do Polski - zaznaczył.

Nie będzie wspólnych polsko-niemieckich kontroli

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział w środę, że jest zwolennikiem czasowych kontroli na granicy Polski z Niemcami i Litwą. Zdementował też wpisy polityków opozycji, że będą to wspólne kontrole polsko-niemieckie. To jest nieprawda, będą to kontrole polskie - zapewnił.

Do pojawiąjących się informacji o wspólnych kontrolach odniósł się też w środę rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński. We wpisie na platformie społecznościowej zdementował on stwierdzenie Mariusza Błaszczaka, że "jeśli potwierdzą się informacje, że kontrole na granicy będą realizowane przez wspólne polsko-niemieckie patrole, będzie to oznaczało, że deklaracja premiera Donalda Tuska miała wymiar wyłącznie marketingowy".

Nie potwierdzam tych informacji. Nie ma planu wspólnych polsko-niemieckich i polsko-litewskich kontroli na granicy. Straż Graniczna wspólnie z żandarmerią, WOT i policją przygotowuje się do samodzielnego działania i organizuje po stronie polskiej tymczasowe punkty kontroli granicznej. Naturalnie Straż Graniczna zgodnie z kodeksem granicznym Schengen nadal będzie współpracowała ze służbami partnerskimi - oświadczył Dobrzyński.