Do szpitala w Gorzowie Wielkopolskim (województwo lubuskie) trafił 11-latek, który połknął petardę - informuje reporterka RMF Maxx Dorota Wleklik. Chłopiec zrobił to w ramach internetowego wyzwania.
Petarda - tzw. "diabełek" - na szczęście nie wybuchła w organizmie chłopca. Po konsultacjach z kilkoma specjalistami lekarze zdecydowali, że poczekają, aż 11-latek ją wydali.
Chłopiec nadal jest w szpitalu. Ordynator gorzowskiej chirurgii przestrzega młodych ludzi przed udziałem w takich internetowych wyzwaniach.
"Diabełek" to potoczna nazwa małej petardy, która po rzuceniu na twardą powierzchnię wydaje głośny trzask. Składa się z małej ilości materiału wybuchowego owiniętego w bibułkę. W środku znajduje się żwir lub piasek nasączony piorunianem srebra.