Ulewa popsuła uroczystości Święta Wojska Polskiego w Warszawie. Z nieba lunęło tuż po tym, jak prezydent Lech Kaczyński zabrał głos. Głowa państwa wręczyła odznaczenia i nominacje generalskie.

REKLAMA

Na złowróżbne znaki z nieba zwrócił uwagę nawet Lech Kaczyński, który nie zdążył na dobre rozpocząć swojego przemówienia, gdy z nieba rozległ się głuchy łoskot:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Bardziej niż symboliczne znaczenie gromów warszawiaków interesuje to, czy ulewa zakłóci dzisiejszą uroczystą defiladę żołnierzy. Nie dość, że może odstraszyć widzów, to jeszcze uniemożliwić start myśliwców. A ten zależy od dwóch rzeczy: podstawy chmur i widoczności. Poczekamy, zobaczymy - parada dopiero za dwie godziny.

Nominacje na stopień generała dywizji otrzymało dziś dwóch generałów brygady ze sztabu generalnego - szef zarządu planowania operacyjnego Andrzej Lelewski i szef zarządu organizacji i uzupełnień Andrzej Wasilewski. Pięciu pułkowników awansowano na generałów brygady. Stopień kontradmirała przypadł dowódcy 3. flotylli okrętów komandorowi Markowi Kurzykowi.