Nie wypełniają i nie wydają dokumentacji, nie ma terapeutów i pracowników pralni – w szpitalu dla nerwowo i psychicznie chorych w Rybniku trwa strajk. Personel postanowił odwiesić protest, gdy dyrektor zapowiedział, że nie będzie podwyżek.

REKLAMA

Strajk przerwano w czerwcu – gdy dyrekcja wypłaciła pracownikom dodatki pieniężne. Według personelu był to wstęp do przyjętej przez Sejm ustawy o podwyżkach. Jednak szefostwo placówki widzi to inaczej i pieniądze przekazane szpitalowi ostatnio chce przeznaczyć już nie na podwyżki, a na łatanie budżetu.