Śródmiejscy policjanci zatrzymali 38-letnią Izabelę G. podejrzaną o udział w sprzedaży podrobionych legitymacji Polskiego Czerwonego Krzyża. Takie dokumenty uprawniają m.in. do bezpłatnego korzystania z komunikacji miejskiej. Klienci płacili za nie 250 złotych.

REKLAMA

Jak podejrzewa policja, kobieta mogła sprzedać nawet 100 takich dokumentów. W sprawie zatrzymane zostały już trzy osoby. Zabezpieczono również kilkadziesiąt podrobionych legitymacji.

Kobietę udało się zatrzymać przypadkowo. Kontrolerzy biletów w warszawskim metrze zażądali dokumentu poświadczającego możliwość bezpłatnego przejazdu komunikacją od jednej z pasażerek. Wtedy 23-latka wyciągnęła legitymację. Była ona jednak podrobiona - wskazywały na to pewne szczegóły w wyglądzie tego typu dokumentów.

Policjanci ustalili, skąd 23-latka miała dokument. Jeszcze tego samego dnia zatrzymali mężczyznę, 34-letniego Rafała S., od którego kobieta kupiła podrobioną legitymację za 350 złotych.

Kolejnego dnia policjanci zatrzymali drugą osobę podejrzaną w tej sprawie. To 38-letnia Izabela G., która sprzedawała podrobione dokumenty. W jej mieszkaniu policjanci znaleźli i zabezpieczyli 27 podrobionych legitymacji PCK. Śledczy podejrzewają, że Izabela G. nie działała sama. Możliwe są więc dalsze zatrzymania.

38-letniej Izabeli G. grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.