Dwie jednostki śmigłowców bojowych i dywizjon rozpoznawczych bezzałogowców wejdą w skład Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych. Jej formowanie ma się zakończyć do końca roku, dowództwo będzie w Inowrocławiu-Latkowie.

REKLAMA

Na nową brygadę złożą się dwa pułki śmigłowców bojowych - 56. z Pruszcza Gdańskiego i 49. z Inowrocławia - oraz dywizjon rozpoznania powietrznego. Ta ostatnia jednostka będzie stacjonować w Mirosławcu wyposażona w bezzałogowe samoloty rozpoznawcze krótkiego zasięgu Orbiter i kupione w lutym ubiegłego roku zestawy średniego zasięgu Aerostar. Oba typy są dotychczas wykorzystywane w Afganistanie.

W listopadzie ma się zakończyć przeformowanie pułków w Pruszczu i Inowrocławiu w bazy lotnicze, brygada według planu powstanie do końca roku.

Jak mówi wyznaczony na dowódcę nowej brygady płk Krzysztof Mitręga celem sformowania 1. Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych jest utworzenie wysoce mobilnego oddziału, który będzie w stanie reagować natychmiast w sytuacjach kryzysowych. Drugi cel to redukcja szczebli dowódczych zarządzona przez poprzedniego ministra obrony, Bogdana Klicha.

Nowa brygada będzie dysponować ok. 90 śmigłowcami. W Inowrocławiu stacjonują śmigłowce bojowe Mi-24, Mi-2 w różnych wersjach, W-3 Sokół i cztery testowane W-3PL Głuszec, zaprojektowane do bojowych misji poszukiwawczo-ratowniczych. Zdaniem Mitręgi, Głuszec stanie się - obok nowego śmigłowca, którego zakup MON zapowiada od kilkunastu miesięcy - głównym typem śmigłowca nowej jednostki.

Według zapowiedzi po 2016 r. baza z Pruszcza Gdańskiego miałyby zostać przeniesiona do Inowrocławia. Tu planuje się inwestycje - nowe płaszczyzny postojowe i pas startowy pozwalający przyjmować C-130 Hercules. Mitręga zapewnia, że na zmianie nie stracą cywilni pracownicy wojska.