Świeża sałata? Chrupiące rzodkiewki? Pierwsze, polskie warzywa smakują najlepiej! Ale na nowalijki musimy jeszcze trochę poczekać. Zajrzeliśmy do szklarni, żeby zobaczyć, na jakim etapie produkcji są wczesne warzywa.

REKLAMA

W ekologicznym gospodarstwie koło Nieborowa w powiecie łowickim wykiełkowały siewki w donicach. Rośliny mają po kilka centymetrów i rosną w szklarni.

Tu rosną kapusty, sałaty, jarmuż, wszelkiego rodzaju cebule, to rośliny zimnolubne, więc możemy je bez problemu w połowie marca wysadzić na grządki - mówi nam właścicielka gospodarstwa, Agnieszka Zwolińska. Wysiałam je dwa tygodnie temu, zgodnie z kalendarzem księżycowym. A ten tydzień, od poniedziałku do soboty, jest idealny właśnie na wysiewanie - dodaje.

Nowalijki możemy uprawiać samodzielnie, nawet jeśli nie mamy ogrodu ani balkonu. Sprawdzi się też parapet.

Musimy zaopatrzyć się w jakąś niewielką doniczkę albo wykorzystać kubki po jogurtach czy śmietanie, których używamy w kuchni - tłumaczy pani Agnieszka. Kupić ziemię dobrej jakości, najlepiej bez torfu, ekologiczną. Później wsypujemy nasionka, nie za dużo, żeby siewki nie rosły gęsto, bo będą słabe. Przykrywamy warwą torfu i codziennie pilnujemy, żeby torf był dobrze nawilżony. Najlepiej zraszać spryskiwaczem - dodaje.

Pani Agnieszka będzie uprawiać warzywa w ogrodzie. Pory musimy wysiewać w miarę wcześnie, również cebule i seler, bo mają długi okres wschodu - opisuje. Sałaty generalnie wschodzą szybko, kapusta tak samo. Jeśli ktoś ma zamiar uprawiać bakłażany i papryki, chociaż są to rośliny ciepłolubne, to musimy je wysiać właśnie teraz, o tej porze, ze względu na wydłużony okres wschodów - wyjaśnia rozmówczyni RMF FM.

Kiedy na stole pojawią się pierwsze nowalijki? W przeciągu 2 tygodni będę mogła zrywać pierwsze liście sałaty. A rzodkiewki będziemy zjadać za 3 tygodnie - mówi pani Agnieszka.

Zamarzył się wam własny miniogródek? Najlepiej zacząć od sałat. Tylko nie od sałaty rzymskiej i innych, które zbieramy jako całą główkę - radzi Agnieszka Zwolińska. Najlepiej, żebyśmy wybrali sałaty liściowe, będziemy mogli sobie pojedyncze listki zrywać i zjadać i ona będzie długo rosła. Jeżeli teraz wysiejemy, to następne możemy wysiać za miesiąc i tak powtarzać. Dzięki temu przez całe lato będziemy się mogli nimi cieszyć - zachęca właścicielka gospodarstwa, które odwiedziła reporterka RMF FM.