W ciągu niespełna dwóch tygodni od otwarcia ursynowskim odcinkiem Południowej Obwodnicy Warszawy przejechało już ponad pół miliona kierowców. Niestety, nie brakuje osób, które w tunelu zachowują się skrajnie nieodpowiedzialnie. Jak informuje Generalna Dyrekcja Drog Krajowych i Autostrad, jeden z nich wysiadł z auta i próbował stanąć na głowie, a inni urządzają tam sesje zdjęciowe.

REKLAMA

Jak podkreśla Małgorzata Tarnowska, rzeczniczka warszawskiego oddziału GDDKiA, zdecydowana większość użytkowników ursynowskiego odcinka Południowej Obwodnicy Warszawy zachowuje się zgodnie z przepisami. Niestety, zdarzają się też wyjątkowo nieodpowiedzialni użytkownicy, którzy narażają na niebezpieczeństwo innych użytkowników najdłuższego w Polsce tunelu - dodaje. Jak tłumaczy, ich zachowania rejestrują kamery systemu zarządzania tunelem.

Obraz z kamer wyświetlany jest na monitorach Centrum Zarządzania Tunelem, które pracuje 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu, a także zapisywany jest przez system monitoringu. Każde zatrzymanie pojazdu czy też pojawienie się pieszego wzbudza alarm systemu - wyjaśnia Tarnowska.

"Wysiadł z pojazdu, by spróbować stanąć na głowie"

Już pierwszej nocy po oddaniu tunelu POW do ruchu kamery zarejestrowały sesję zdjęciową z udziałem trzech pojazdów. Dzień później rozmowy na pasie awaryjnym, a w okresie świątecznym kolejnych kilka niebezpiecznych zdarzeń. Od zatrzymania pojazdu tuż przed wyjazdem z tunelu, przez zatrzymanie za sprawą potrzeby fizjologicznej dziecka, czy też nocną akcję z zablokowaniem wjazdu od strony Wilanowa, by zrobić sesję zdjęciową wewnątrz tunelu - wylicza rzeczniczka warszawskiego oddziału GDDKiA. Wszystkich nieodpowiedzialnych kierowców i ich pasażerów przebił jednak ten, który wysiadł z pojazdu, by spróbować stanąć na głowie na jednym z pasów ruchu drogi ekspresowej - dodaje.

Zgodnie z ustawą prawo o ruchu drogowym pojazdy nie mogą się zatrzymywać w tunelu. GDDKiA zapowiada, że materiały dokumentujące naruszenie prawa będą przekazane policji.

Ponad 4600 przypadków przekroczenia prędkości

Rzeczniczka Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego Monika Niżniak poinformowała, że w ursynowskim tunelu zaczął funkcjonować również odcinkowy pomiar prędkości, który zarejestrował już 4623 naruszenia. W kierunku Terespola było 1886 naruszeń, a w kierunku Poznania - 2737.

Rzeczniczka GITD podkreśliła, że na kontrolowanym odcinku, kierujący najczęściej przekraczają prędkość o 11-20 km/h - jest to 65 proc. wszystkich naruszeń. Urządzenia zarejestrowały 59 przypadków przekroczenia prędkości o co najmniej 50 km/h więcej niż obowiązujące ograniczenie prędkości - dodała.