Kameruńczyk Simon Mol będzie miał rozszerzone zarzuty - dowiedział się RMF FM. Obciążajace go zeznania złożyły trzy kolejne kobiety, zarażone wirusem HIV. Warszawska prokuratura podejrzewa Mola o umyślne zarażanie.

REKLAMA

Dotychczas przeciwko Molowi zeznawały cztery kobiety. Osób zakażonych przez 34-letniego Kameruńczyka może być dużo więcej - prokuratura twierdzi, że nawet ponad 20.

Pokrzywdzone kobiety nie chcą zgłaszać się same do prokuratury. Głównym źródłem wiedzy policjantów na temat intymnego życia Mola jest jego skrzynka mailowa, bilingi telefoniczne, a także internetowe fora. Policja wzywa na przesłuchania osoby, z którymi kontaktował się przez Internet i telefonicznie. Na tej podstawie udało się trafić do kilku kobiet zarażonych HIV. Ustalono też wiele innych, z którymi się kontaktował, ale ich nie zaraził. Nie chcą on jednak zaznawać śledztwie, chociaż także wobec nich Kameruńczyk mógł się dopuścić przestępstwa.

Zdaniem prokuratury mężczyzna cały czas miał świadomość, że sam jest zakażony. Podejmował jednak współżycie z kolejnymi kobietami. Jeśli te zarzuty się potwierdzą grozi mu do 10 lat więzienia.

Na razie na współpracę i na zeznania obciążające Mola zdecydowało się siedem zakażonych kobiet, ale wiadomo, że jest ich o wiele więcej.

Na początku stycznia sąd aresztował mężczyznę na trzy miesiące. Policja apeluje do wszystkich osób, które miały kontakt z Kameruńczykiem, o zgłoszenie się na komendę na warszawskich Bielanach.