Jan Rokita, członek sejmowej komisji śledczej, badającej tzw. aferę Rywnia, zrzeka się immunitetu poselskiego. Według prokuratury poseł PO, ujawniając podczas środowego posiedzenia komisji treść SMS-a od Adama Halbera do Roberta Kwiatkowskiego, naruszył tajemnicę służbową i złamał prawo.

REKLAMA

Po rozpoczęciu dzisiejszego posiedzenia komisji śledczej Rokita poinformował, że przekazał marszałkowi Sejmu list, w którym zrzeka się immunitetu.

Przypomnijmy, w środę podczas przesłuchania przed komisją śledczą, Rokita zapytał przewodniczącą Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Danutę Waniek, czy aby nie mamy do czynienia z nagannym koleżeństwem między członkami KRRiT a prezesem TVP Robertem Kwiatkowskim.

Jako dowód istnienia, owego "nagannego koleżeństwa", zacytował treść SMS-a. Może byś wrócił do Piotrka Urbankowskiego. To jest świetny koleś - pracowity i lojalny, lubię go i cenię. Precz z siepactwem. Chwała nam i naszym kolegom. Ch... precz!.

Prokuratura Krajowa poleciła Prokuraturze Apelacyjnej w Warszawie sprawdzenie, czy popełniono przestępstwo ujawnienia poufnej informacji przez funkcjonariusza publicznego. Grozi za to do 3 lat więzienia.

Foto: Archiwum RMF

17:10