Przesmyk suwalski, czyli wąski pas ziemi o długości 104 km między Polską a Litwą, nazywany piętą achillesową NATO, może być obszarem szczególnie narażonym na rosyjski atak - stwierdził były oficer brytyjskiego wywiadu Philip Ingram cytowany w poniedziałek przez "The Sun", "Daily Express" i "Mirror".
Obserwujemy zwiększoną obecność rosyjskich wojsk w Królewcu i na Białorusi, jednocześnie jesteśmy świadkami niespodziewanych ćwiczeń wojskowych i nietypowych ruchów wojsk - stwierdził analityk.
Jak zauważył, "przejęcie kontroli nad tym korytarzem mogłoby potencjalnie odizolować państwa bałtyckie od ich partnerów z NATO".
Obecnie - w jego ocenie - trwa "wojna hybrydowa z zagłuszaniem sygnału GPS, sabotażem kabli podmorskich i małymi zielonymi ludzikami (...); wywołuje to niepokój wśród mniejszości rosyjskojęzycznych".
Ingram wyjaśnił, że wszelkie potencjalne zagrożenia dla państw bałtyckich należy porównać do czasu poprzedzającego inwazję Rosji na Ukrainę.
Brytyjski dziennik "The Sun" ostrzega, e Rosja moe przygotowywa si do nowej inwazji w Europie. Philip Ingram, byy wysoki rang oficer brytyjskiego wywiadu wojskowego, uwaa, e Wadimir Putin moe podj prb zajcia przesmyku suwalskiego - kluczowego, okoo... pic.twitter.com/lrYQTnfImI
WarNewsPL1September 8, 2025
Przesmyk lub korytarz suwalski to pojęcie w terminologii NATO; dotyczy terenu obejmującego Suwalszczyznę, Augustów i Sejny. Przesmyk stanowi połączenie terytorium państw bałtyckich z Polską i resztą państw NATO oraz rozdziela terytorium obwodu królewieckiego i Białorusi. Według armii USA region ten należy do potencjalnie najbardziej zapalnych punktów w Europie.