Poseł Gabriel Janowski wciąż okupuje gabinet Ministra Skarbu. Czwarty już dzień protestuje przeciwko wyprzedaży cudzoziemcom polskich cukrowni oraz przeciw błędnej prywatyzacji tej branży.

REKLAMA

Rolników, którzy towarzyszyli posłowi policja usunęła silą w ubiegły piątek. Poseł został w gabinecie, gdyż chroni go immunitet. "To protest przeciw filozofii oddawania wszystkiego co mamy w obce ręce " podkreśla Janowski:

Nie wiadomo czy protest dziś się zakończy. W ministerstwie o 10 rozpocznie się kolejna tura rozmów. Tymczasem rolnicy przygotowują akcję protestacyjną i zapowiadają na dziś przyjazd do Warszawy - jak to ujęli - "silną grupą". Chcą w ten sposób wesprzeć działającego w ich imieniu Gabriela Janowskiego. Janowski podkreśla, że nie jest przeciwny inwestorom zagranicznym, ale dodaje, że to plantatorzy i pracownicy cukrowni powinni być rzeczywistym współwłaścicielem prywatyzowanego majątku. Zdaniem posła do rozmów na temat przyszłości polskiego cukru dojdzie właśnie dzisiaj. "Przygotowując wraz z kolegami posłami i senatorami nowelizację ustawy cukrowej, chcielibyśmy aby była ona modelowa dla wszystkich przekształceń w przemyśle rolno-spożywczym".

07:30