Nieprawidłowa obsługa biokominka była - zdaniem strażaków – przyczyną pożaru, do którego doszło w podkaliskiej gminie Opatówek. Dwie osoby z poparzeniami trafiły do szpitala.

REKLAMA

Pożar wybuchł wczoraj wieczorem w budynku mieszkalnym w zabudowie bliźniaczej przy ul. Kaliskiej w Szałem w gminie Opatówek. W jednym z mieszkań zapaliła się firanka.

Przyczyną zaprószenia ognia było źle dodawane paliwo podczas pracy biokominka - poinformował rzecznik prasowy PSP w Kaliszu mł. kpt. Szymon Zieliński.

W mieszkaniu przebywała rodzina, w tym dwoje małych dzieci. Najmłodszym domownikom nic się nie stało, rodzice doznali poparzeń i zostali przewiezieni do szpitala. Straty oszacowano na 70 tys. zł.