Porywacze Polaka w Pakistanie przesunęli termin ultimatum – potwierdził wiceszef MSZ Jacek Najder. O wydłużeniu ultimatum napisały pakistańskie media. Ich zdaniem talibowie domagają się teraz zwolnienia z więzień swoich czterech towarzyszy. Wcześniej grozili zabiciem Polaka, jeśli rząd w Islamabadzie nie wycofa wojska z terytoriów plemiennych w pobliżu granicy z Afganistanem.

REKLAMA

Jeśli te doniesienia - głównie o zmianie żądań - potwierdziłyby się, byłaby to informacja dająca realne nadzieje na uwolnienie polskiego inżyniera. Do tej pory, podstawowy warunek stricte polityczny, czyli wycofanie kontroli Islamabadu z części pakistańskiego terytorium, był bardzo trudny, jeśli nie niemożliwy do spełnienia.

Wiceminister Najder nie chciał się jednak odnosić do informacji prasowych mówiących o zmianie żądań porywaczy. Tłumaczył to delikatnością negocjacji, a także tym, że to nie my jesteśmy adresatem roszczeń talibów. Nie będziemy komentowali żądań, które kierowane są do rządu pakistańskiego - mówił Jacek Najder:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Najder podkreślał jednocześnie świetną współpracę z władzami w Islamabadzie. Pomimo tego, że dziś jest w Pakistanie święto, to nasi koledzy mają dostęp do wysokich przedstawicieli administracji pakistańskiej, co jest bardzo dobrą sytuacją:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Polski wiceminister oficjalnie potwierdził też, że w Pakistanie przebywa polski negocjator Zenon Kuchciak. Formalnie pełni funkcję specjalnego wysłannika MSZ-etu. Jego zadania to służenie radą naszej placówce dyplomatycznej w kontaktach z władzami w Islamabadzie. Jak dodają przedstawiciele MSZ-etu, również sztab kryzysowy obraduje w resorcie niemal non stop:W zasadzie sztab obraduje cały czas. (…) Spotykamy się wtedy, kiedy mamy jakieś nowe elementy po to, aby się nimi wymienić i uzgodnić pewne stanowiska:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Pracownik Geofizyki Kraków został uprowadzony 28 września 2008 r. ok. 200 km na południowy zachód od Islamabadu. Uzbrojeni napastnicy zabili trzech towarzyszących mu Pakistańczyków. Przetrzymywany jest w górach, na pograniczu z Afganistanem. W połowie października ujawniono nagranie porwanego geologa, który apelował do pakistańskiego rządu o spełnienie żądań talibskich porywaczy. Terroryści domagają się od rządu w Islamabadzie zwolnienia z więzień swoich towarzyszy. Polak zajmował się obsługą aparatury pomiarowej. Geofizyka prowadziła w Pakistanie prace na zlecenie jednej z tamtejszych państwowych firm poszukujących gazu ziemnego.