Na kilkakrotnie większy ruch samochodów i ciągłe wypadki skarżą się mieszkańcy Nowej Kościelnicy, Ostaszewa i Lubieszewa w Pomorskiem. Przez ich wsie prowadzi objazd do remontowanej trasy krajowej numer siedem z Gdańska do Warszawy.

REKLAMA

Dodatkowym problemem jest brak solidnych poboczy. Nie zadbała o nie firma, która kładła drogę. Samochody więc często wjeżdżają na chodniki. Piesi narzekają, że przejście na drugą stronę jezdni jest zadaniem karkołomnym.

Mieszkańcy wsi zdecydowali się już nawet na zablokowanie trasy. O problemie rozmawiali także ze starostą – chcą położenia po obu stronach drogi chodników. Na razie jednak bez skutku – w zamian zaś do sądu grodzkiego trafiły wnioski o ukaranie za zakłócanie spokoju.