Cztery polskie F-16 od poniedziałku przez kolejne cztery miesiące będą strzegły nieba nad państwami bałtyckimi – Litwą, Łotwą i Estonią. Ich praca wpisuje się w misję policyjną Baltic Air Policing. Polskich pilotów będą wspierali koledzy z Rumunii.
Polacy i Rumuni przejęli misję od francuskich i włoskich sił powietrznych. Uroczystość przekazania symbolicznego klucza od przestrzeni powietrznej Litwy, Łotwy i Estonii odbyła się w bazie litewskich sił powietrznych w Szawlach.
NATO-wska misja Baltic Air Policing wyraźnie pokazuje, że zasada kolektywnej obrony działa - powiedział wiceminister obrony narodowej Karolis Aleksa podczas uroczystości. Jesteśmy wdzięczni naszym sojusznikom za przyłączenie się do tej ważnej misji - dodał.
Wasza obecność jest bardzo ważnym elementem odstraszania i znacząco wzmacnia bezpieczeństwo naszego regionu - podkreślił Aleksa.
PKW ORLIK-13 rusza na misj Baltic Air Policing1 kwietnia 2025 roku myliwce F-16 z 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego z asku (32. BLT) obejm nadzr nad przestrzeni powietrzn krajw batyckich w ramach misji #BalticAirPolicing (BAP). Przez najblisze cztery miesice nasi... pic.twitter.com/bUznw46uO7
DowOperSZMarch 26, 2025
Polski Kontyngent Wojskowy ORLIK-13 z 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego składa się z około 140 osób - pilotów, techników, personelu medycznego, zespołu wsparcia oraz specjalistów ds. komunikacji i innych dziedzin.
Rumuni w misji Baltic Air Policing uczestniczą po raz trzeci. Ich zespół składa się z około 110 specjalistów z różnych dziedzin.
Natowska Misja Air Baltic Policy jest realizowana od 2004 r., odkąd Litwa, Łotwa i Estonia, które nie mają własnych sił powietrznych, zostały przyjęte do NATO. Miejscem realizacji misji są bazy na Litwie w Szawlach i w Estonii w Amari.