Zatrucie pokarmowe w ośrodku wypoczynkowym w Głuchołazach w województwie opolskim, w którym przebywa kilkuset uchodźców z Ukrainy. Do dwóch szpitali przewieziono 14 osób. Dziś cztery zostały wypisane.

REKLAMA

O sprawie poinformował wojewoda opolski Sławomir Kłosowski. Jak napisał na Facebooku, objawy zatrucia u mieszkańców ośrodka Banderoza w Głuchołazach stwierdzono w piątek wieczorem.

Problemy dotyczyły 23 osób. 8 osób dorosłych i 15 dzieci - powiedział wojewoda w rozmowie z RMF FM. Jak dodał, po badaniu lekarskim 14 osób hospitalizowano - 10 w Szpitalu Powiatowym w Nysie, 4 w Szpitalu Powiatowym w Prudniku.

Kłosowski na Facebooku poinformował także, że dzisiaj rano z SOR-u Szpitala w Nysie 4 osoby zostały wypisane w stanie dobrym.

"W związku z sytuacją w godzinach rannych Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Nysie podjął działania mające na celu przeprowadzenie dochodzenia epidemiologicznego w zakresie ustalenia przyczyny zatrucia pokarmowego oraz pobrania wymazów i próbek do badań laboratoryjnych. Z przeprowadzonej kontroli sanitarnej w Ośrodku Banderoza wynika, iż stan sanitarno-higieniczny kuchni oraz bloku żywieniowego jest prawidłowy i nie budzi zastrzeżeń" - zaznaczył Kłosowski.

Jak dodał, pracownicy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Nysie pobrali do badań laboratoryjnych próbki jedzenia z ośrodka. Pobrano także wymazy od personelu kuchni i otoczenia osób chorych w celu ewentualnego wykrycia salmonelli. Wojewoda podkreślił, że badane będą też produkty kupowane indywidualnie przez chorych poza ośrodkiem.

"Ze wstępnych informacji uzyskanych ze Szpitala w Prudniku wynika, że u jednej osoby wykryto norowirusy, co może wskazywać na przyczynę wirusową zatrucia pokarmowego. Sytuacja jest pod pełną kontrolą służb wojewody, stan zdrowia osób hospitalizowanych jest stabilny i ulega poprawie" - dodał wojewoda.