Strażacy do rana będą dogaszać pożar przygranicznego targowiska w Osinowie Dolnym w Zachodniopomorskiem. W niedzielę wieczorem ogień objął kilkadziesiąt boksów handlowych i część pobliskiej hali targowej. Wstępnie ustalono, że ogień pojawił się w punkcie sprzedaży fajerwerków.

REKLAMA

Na targowisku płonęły kontenery wypełnione towarem - wikliną, kwiatami i ubraniami. Pożar był tak duży, że polscy strażacy wezwali na pomoc swoich niemieckich kolegów. W szczytowym momencie akcji na miejscu było 25 polskich i 9 niemieckich zastępów straży pożarnej.

Energetycy odłączyli dopływ prądu do terenu targowiska. Wojewódzkie Stanowisko Kierowania Strażą Pożarną, że sytuacja na miejscu została opanowana późnym wieczorem.

Wiadomo, że straty finansowe spowodowane pożarem są olbrzymie - liczone na pewno w setkach tysięcy złotych. Ogrom zniszczeń będzie można oszacować dopiero nad ranem - powiedział naszemu reporterowi burmistrz Osinowa Adam Zarzycki.

20 zastępów straży z Niemiec i z Polski walczyło z żywiołem / PAP/ Marcin Bielecki /
Walkę z pożarem utrudniało ogromne zadymienie / PAP/ Marcin Bielecki /
Na razie nie wiadomo jakie są straty po nocnym pożarze na targowisku / PAP/ Marcin Bielecki /
Niewykluczone, że ogień pojawił się na stoisku z fajerwerkami / PAP/ Marcin Bielecki /
Walkę z pożarem utrudniało ogromne zadymienie / PAP/ Marcin Bielecki /
Ogień na targowisku pojawił się w niedzielę wieczorem / PAP/ Marcin Bielecki /
Z pożarem na przygranicznym targowisku walczyli strażacy z Polski i z Niemiec / PAP/ Marcin Bielecki /
Zgliszcza pawilonów targowych / PAP / PAP
Zgliszcza pawilonów targowych / PAP / PAP
Zgliszcza pawilonów targowych / PAP / PAP