Policja wyjaśnia sprawę nocnego pożaru w Piekarach Śląskich. Palił się tam dwupiętrowy budynek. Ewakuowano 10 osób.

REKLAMA

Większość osób już wróciła do mieszkań, poza jedną rodziną, która poprosiła o lokal zastępczy. Ich mieszkanie w czasie akcji gaśniczej zostało bowiem częściowo zalane.

To był pożar materiałów do ocieplania budynku. Ogień stopniowo przenosił się od ułożonego na ziemi styropianu aż do dachu.

Druga nocna ewakuacja z powodu pożaru była w Woźnikach pod Lublińcem. Tam w jednym z mieszkań zapaliły się meble. Z budynku trzeba było ewakuować 27 osób.

(m)