Od 1 lipca NFZ przestał płacić za pobyt w szpitalu matek chorych noworodków. W nowym systemie rozliczania kosztów leczenia, zabrakło opłat za tak zwane doby laktacyjne, czyli noclegi matek, które karmią swoje dzieci piersią. W praktyce oznacza to, że szpitale, by uniknąć strat, będą musiały wystawiać kobietom rachunki.

REKLAMA

Reporter RMF FM Maciej Stopczyk odwiedził jeden z wrocławskich szpitali. W placówce są trzy kobiety, które według nowych przepisów powinny zapłacić za to, że chcą być razem ze swoimi malutkimi dziećmi. Na razie nikt nie zażądał od nich ani grosza, ale to dlatego, że nowe przepisy budzą wątpliwości dyrektora szpitala. Jak mówi Janusz Wrobel nie pozostawiają one wyjścia karmiącym kobietom, które do szpitala przyjechały z odległych miejscowości:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Na razie za pobyt kobiet płacić będzie szpital. Dyrektor zwrócił się już NFZ-etu z prośbą o ponowne przyjrzenie się temu problemowi. Koszt opłacenia takich noclegów wynosi około 15 tysięcy złotych miesięcznie. To pieniądze, które szpital mógłby przeznaczyć na inne cele.

NFZ na razie nie komentuje całej sprawy. Do połowy miesiąca będzie analizował sygnały napływające od dyrektorów i szpitali i wtedy postanowi, co dalej z opłatami pobieranymi za pobyt na oddziale od mam chorych noworodków.