Co ma zrobić nauczyciel, który boi się swych uczniów? Może zapisać się na kurs samoobrony. Taką możliwość daje jedna z krakowskich szkół.

REKLAMA

Zajęcia odbywają się raz w tygodniu i trwają dwie godziny lekcyjne. Z oferty jak na razie skorzystało 12 ze 105 pedagogów. Szkoła pieniądze na kurs zdobyła od przewodniczącego rady dzielnicy. Grono pedagogiczne w tej placówce przeszło też inny kurs - komunikacji interpersonalnej. Dzięki niemu wiedzą, jak rozmawiać z agresywnie zachowującymi się osobami, również uczniami.

Ministerstwo Edukacji Narodowej nie zamierza jednak w całej Polsce uczyć nauczycieli samoobrony. Siła to nie sposób na zdyscyplinowanie uczniów, a autorytet należy budować na innych zasadach - komentuje Mieczysław Grabinowski, rzecznik prasowy MEN.