Niecodzienne znalezisko w Wielkopolsce. Mieszkanka Mosiny podczas spaceru po lesie zauważyła dziwne pudełka. Okazało się, że są to pająki. "Prawdopodobnie jadowite" - przekazała tamtejsza straż miejska.

REKLAMA

Ten spacer po lesie zapewne na długo pozostanie w pamięci mieszkanki Mosiny w Wielkopolsce. Kobieta wybrała się na przechadzkę wieczorem 2 czerwca.

Spacerowiczka zauważyła w lesie dziwne pojemniki. Sprawdzając ich zawartość, spostrzegła, że są w nich pająki. Zaniepokojona, około godz. 20 zawiadomiła służby.

"Strażnicy po przybyciu na miejsce zebrali i zabezpieczyli plastikowe pojemniki, prawdopodobnie z jadowitymi ptasznikami" - poinformowali strażnicy miejscy. Okazów było aż 21.

Na niektórych pojemnikach znajdowały się naklejone karteczki, z odręcznie wykonanymi podpisami.

"Zapewne przyczyni się to do ustalenia sprawcy i pozwoli wyciągnąć konsekwencje za ten niechlubny występek" - wskazują strażnicy.

Służby skontaktowały się w tej sprawie z Uniwersytetem Przyrodniczym w Poznaniu. Pająki z kolei trafiły pod opiekę hodowcy.

"Z uwagi na porzucenie zwierząt, co stanowi przestępstwo, o zdarzeniu powiadomiono policję" - przekazali przedstawiciele straży miejskiej.

Ptaszniki są jadowite. Ich ukąszenie nie jest jednak śmiertelne w przypadku ludzi. Mogą się za to pojawić krwawienia z rany, ból, a rzadziej nudności, czy wymioty. Co ważne, jad niektórych ptaszników może zabić psa, a ukąszenie gatunków azjatyckich i afrykańskich powodować poważniejsze skutki u ludzi.

Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego nowego internetowego Radia RMF24.pl

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24.pl na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.