Były minister zdrowia Łukasz Szumowski złożył rezygnację z wykonywania mandatu poselskiego - przekazał PAP rzecznik rządu Piotr Müller. Według jego relacji, Szumowski zamierza skupić się na działalności lekarskiej i naukowej.

REKLAMA

Resort zdrowia podał dziś, że Łukasz Szumowski obejmie stanowisko dyrektora Narodowego Instytutu Kardiologii. Jak podkreślono, jest związany z tą placówką już dwie dekady i kieruje będącym jej częścią Centrum Zaburzeń Rytmu Serca.

Łukasz Szumowski w latach 2016-2018 był wiceministrem nauki i szkolnictwa wyższego w rządzie premier Beaty Szydło. Później kierował resortem zdrowia (2018-2020) w rządzie premiera Mateusza Morawieckiego.

W tym czasie działał na rzecz m.in. wzrostu nakładów na ochronę zdrowia, poprawy opieki onkologicznej, kardiologicznej i psychiatrycznej, polepszenia warunków kształcenia i pracy kadr medycznych oraz cyfryzacji systemu ochrony zdrowia. Musiał także stawić czoła wyzwaniu, jakim był wybuch globalnej epidemii Covid-19, na początku roku 2020 - podkreślił rzecznik rządu Piotr Müller.

Szumowski: Ustawa zabrania mi łączenia mandatu posła

Nie jest tak, że się znudziłem, zmęczyłem, albo mam dosyć. Po prostu ustawa zakazuje łączenia funkcji dyrektora Narodowego Instytutu Kardiologii w Aninie z posłowaniem. Musiałem wybrać i wybrałem. Podjąłem tę decyzję po konsultacjach z przywództwem politycznym całego obozu politycznego - powiedział wPolityce.pl Łukasz Szumowski.

Były minister zdrowia tak uzasadnił swoją decyzję: "Pełniąc funkcję poselską faktycznie nie mogłem prowadzić pracy naukowej. Musiałem odwoływać swój udział w konferencjach naukowych, zdarzało się, że musiałem z dnia na dzień rezygnować z zaplanowanych wcześniej ważnych spotkań. Dłużej nie dało się tak funkcjonować, cierpiały na tym osoby trzecie. Stanąłem więc przed pytaniem, czy będę zawodowym politykiem, czy pójdę drogą pracy naukowej i pracy z pacjentami. Po namyśle, analizując swoją ścieżkę życiową, wybrałem to drugie".

Morawiecki o Szumowskim: Sprostał zadaniom w sposób niebywale skuteczny

Sprostał swoim zadaniom w sposób niebywale skuteczny. Wystarczy popatrzeć na porównania do innych dużych państw członkowskich Unii Europejskiej chociażby, dotyczące liczby zachorowań, zgonów na Covid-19 na milion mieszkańców w okresie epidemii. To, że udało nam się dużo lepiej od innych, dużo bogatszych państw europejskich przejść przez to czerwone morze koronawirusa to zawdzięczamy przede wszystkim decyzyjności i profesjonalizmowi pana ministra Łukasza Szumowskiego - tak odchodzącego ze stanowiska szefa resortu zdrowia Szumowskiego komplementował premier Mateusz Morawiecki.

Łukasz Szumowski zdobył mandat poselski w wyborach w 2019 r., startując z listy Prawa i Sprawiedliwości. Uzyskał 35 798 głosów.

Mandat poselski po Łukaszu Szumowskim obejmie wiceminister rolnictwa Rafał Romanowski.

Łukasz Szumowski: Kontrowersyjne zakupy

Jedną z kontrowersyjnych spraw związanych z Łukaszem Szumowskim jest ujawniona przez "Gazetę Wyborczą" historia zakupu maseczek ochronnych za ponad 5 mln złotych od znajomego rodziny ministra. Już po dokonaniu transakcji okazało się, że nie spełniają one norm. Wszystko było transparentne i czyste. Niestety, zostaliśmy oszukani - mówił Szumowski w RMF FM. Jak podkreślał, nie ma sobie w tej sprawie nic do zarzucenia.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Szumowski o wadliwych maseczkach: Uważam, że wszystko było transparentne i czyste. Niestety zostaliśmy oszukani

Kolejna głośna sprawa związana jest z zakupem respiratorów. Jak ujawniła "Gazeta Wyborcza", umowę na taką transakcję podpisała w 2020 r. z resortem zdrowia Firma E&K należąca do handlarza bronią. Spółka nie wywiązała się z kontraktu i zamiast ponad 1200 respiratorów, dostarczyła tylko 200. W związku z niedotrzymaniem terminu dostaw sprzętu, który miał trafić do MZ w kwietniu i w maju, resort odstąpił od umowy. Na firmę nałożono kary umowne w wysokości 10 proc. wartości niezrealizowanego zamówienia, a za opóźnienie w dostawie w wysokości 0,2 proc. wartości dostawy za każdy dzień zwłoki.

Ludzie trochę zapomnieli, jaka była wtedy sytuacja. Była pozytywna rekomendacja, bo można było pozyskać respiratory, które były wówczas na wagę złota. W tamtym okresie służby na całym świecie uważały, że nawet bardzo ryzykowne transakcje są warte tego, by zabezpieczyć życie ludzi - tak zakup respiratorów od handlarza bronią komentował w wywiadzie dla Interii z czerwca 2021 r. Łukasz Szumowski.

Szumowski: Maseczki nie pomagają

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Szumowski: Maseczki nie pomagają. Nie wiem, po co ludzie je noszą

Szerokim echem odbiła się też wizyta Łukasza Szumowskiego w Porannej rozmowie w RMF FM z 26 lutego 2020 r. Szumowski pytany o noszenie maseczek ochronnych, stwierdził wtedy: "One nie pomagają, one nie zabezpieczają przed wirusem, one nie zabezpieczają przed zachorowaniem". Dodał też, że nie wie, dlaczego ludzie je noszą. Kiedyś w Chinach i w całym świecie azjatyckim noszono je głównie z powodu smogu i z powodu pewnej kultury, która tam jest - zauważył gość RMF FM. Ironicznie podchodził też do pytań o dezynfekcję rąk.

Powinniśmy myć ręce środkami dezynfekującymi. Dobrego koniaku szkoda na ręce... Jeżeli myjemy ręce środkami dezynfekcyjnymi - to pomaga. Ale również szare mydło bardzo dobrze to robi - stwierdził Szumowski. Kilkanaście dni po tej rozmowie w Polsce wprowadzono pierwszy lockdown i związane z nim daleko idące restrykcje.