„Loża minus pięć” – takim tajemniczym terminem Aleksander Gudzowaty określa nieformalny, szkodzący jego interesom układ, który jest obsługiwany przez pracowników służb specjalnych. Jego zdaniem loża działa ponad podziałami i ponad rządami; ma dojścia do każdego kolejnego układu politycznego.

REKLAMA

Gudzowaty sugeruje, że tajemnicza loża blokuje jego inicjatywy, m.in. pomysł budowy gazociągu Szczecin-Bernau. Pytany przez RMF FM minister gospodarki Piotr Woźniak nie przewiduje budowy tego rurociągu. Dlaczego? Priorytetem dla polskiego rządu jest bowiem rurociąg skandynawski.

Najpierw połączenie ze złożami skandynawskimi, później interkonektor w okolicach Szczecina, nie odwrotnie - podkreśla Woźniak. Minister nie chciał bezpośrednio komentować rewelacji Gudzowatego: Ja miałem z firmą i osobiście z tym panem stosunek procesowy. Zostałem przez niego oskarżony. Zeznawałem z paragrafów karnych za to, że próbowałem połączyć Polskę z krajami skandynawskimi. Nie chciałbym tej sytuacji powtórzyć, bo to bardzo traumatyczna sytuacja, kiedy trzeba występować w roli podsądnego, wręcz oskarżonego, kiedy realizuje się programy rządowe.

Gudzowaty powiedział w piątek w rozmowie z RMF FM, że nie ma wątpliwości, iż to służby specjalne inspirowały dziennikarzy „Gazety Wyborczej” do pisania artykułów szkalujących jego interesy. Prokuratura ma dysponować taśmami z rozmowy biznesmena z Adamem Michnikiem.