Nawet 5 tysięcy złotych kary może zapłacić przychodnia lub szpital, która nie poinformuje Narodowego Funduszu Zdrowia o kolejkach do specjalistów. W Wielkopolsce takich informacji nie przekazuje ponad połowa placówek. A obowiązek dotyczy wszystkich.

REKLAMA

Z tego powodu Fundusz zapowiedział kontrole i ewentualne kary finansowe. Argumentem jest bowiem fakt, że odpowiednie informacje nie docierają do pacjentów, którzy w kolejkach do specjalisty tracą czasami bardzo cenny czas. - Do tej poradni czeka się kilka miesięcy. Jednak z naszych danych wynika, że kilka ulic dalej można iść i być przyjętym tego samego dnia - tłumaczą pracownicy NFZ.

Z oficjalnych informacji można wywnioskować, że w większości przychodni nie ma kolejek do specjalistów. Jednak by dostać się do wielu gabinetów, trzeba czekać nawet kilka miesięcy. Fundusz chce to zmienić i przygotować aktualne informacje dla pacjentów. Te, które są dostępne teraz, pochodzą nawet z sierpnia ubiegłego roku.