Sądowi w Gdańsku nie udało się dziś przesłuchać ani Jarosława Kaczyńskiego, ani Lecha Wałęsy. To cywilny proces, w którym prezes PiS pozwał byłego prezydenta za wpisy w internecie. Wałęsa zarzucił w nich Kaczyńskiemu odpowiedzialność za katastrofę smoleńską. Przesłuchanie prezesa PiS - który jest obecnie w Warszawie miało być przeprowadzone w trybie wideokonferencji.

REKLAMA

Zaważyły względy techniczne i zła jakoś dźwięku oraz połączenia. Obecni w Gdańsku niezbyt wyraźnie słyszeli to, co mówił Jarosław Kaczyński. Podobne problemy zgłaszali pełnomocnicy stron, którzy byli obecni w Warszawie. To był bezpośredni powód, jaki wskazywał sąd.

Kontrowersje budziła sama forma wideokonferencji - pełnomocnicy Jarosława Kaczyńskiego informowali, że prezes PiS ma "przeciwwskazania do dalekich podróży". Przedstawiciele Lecha Wałęsy w odpowiedzi podał jednak kilka przykładów miast, które Kaczyński odwiedził w ciągu kilku ostatnich dni.

Problemem była też nagła, niezapowiadana wcześniej nieobecność Lecha Wałęsy. Jego pełnomocnik tłumaczył, że były prezydent ma kontuzję kręgosłupa.

Penomocnicy @PresidentWalesa zgaszaj problemy technicznie zwizane z przesuchaniem. 15 minut przerwy. @RMF24pl pic.twitter.com/sHKWy9ROG0

ka_uga26 wrzenia 2018

Kolejna próba przesłuchania będzie miała miejsce 22 listopada. Sąd wezwał zarówno Jarosława Kaczyńskiego, jak i Lecha Wałęsę do osobistego stawienia się na rozprawie tutaj w Gdańsku.

Wałęsa w 2016 roku napisał na Facebooku, że "Jarosław Kaczyński podczas lotu samolotu z polską delegacją do Smoleńska, mając świadomość nieodpowiednich warunków pogodowych, kierując się brawurą, wydał polecenie, nakazał lądowanie, czym doprowadził do katastrofy lotniczej w dniu 10 kwietnia 2010 roku". W oświadczeniu, którego domaga się od Wałęsy Kaczyński, ma znaleźć się stwierdzenie, że były to "bezprawne i nieprawdziwe zarzuty".

Kaczyński domaga się również przeprosin za słowa Wałęsy o tym, że "nie jest zdrowy, zrównoważony psychicznie".

Penomocnik @PresidentWalesa wnioskuje te o przesuchanie PJK w zwykym trybie, w Gdasku. Jak tumaczy wniosek o videokonferencj motywowany by przeciwwskazaniami do dalekich podry. Mecenas podaje jednak przykady wielu miast, w ktrych w ostatnim czasie by PJK. @RMF24pl

ka_uga26 wrzenia 2018

Ponadto prezes PiS chce, by były prezydent przeprosił go za zarzuty wydania polecenia "wrobienia" go, przypisania mu współpracy z organami bezpieczeństwa PRL.

Treść pozwu szefa PiS sam Wałęsa zamieścił pod koniec lipca 2017 roku na Facebooku. Na zadane mu wówczas pytanie, czy przeprosi Kaczyńskiego, powiedział Polskiej Agencji Prasowej: "w żadnym wypadku", odsyłając jednocześnie do tego, co napisał na społecznościowym portalu.

Stwierdził tam: Wszystko, co Pan przygotował przeciw mnie na tych 15 stronach pozwu, potwierdzam, niczego się nie wypieram i z niczego nie będę się przed Panem i Pańskimi agentami wyciągniętymi z komuny tłumaczył. Powtórzę - uważam, że za śmierć smoleńską odpowiada Pan, bo to Pan realizował swoją obłąkaną wersję walki o władzę. To było tak jak dziś, obłąkana wersja utrzymania władzy z Panem w roli głównej.

Prezes PiS domaga się od byłego prezydenta wpłaty 30 tysięcy złotych na Fundację Hospicjum Onkologicznego św. Krzysztofa w Warszawie.

(az)