Prokuratura Krajowa reaguje na umorzenie przez Trybunał Stanu sprawy uchylenia immunitetu Małgorzaty Manowskiej. Zdaniem prokuratury czwartkowa decyzja była niezasadna i rozpatrywana w niedopuszczalnej, niejawnej formie.
W wydanym w piątek po południu oświadczeniu prokuratorzy zapowiadają konsekwentne działania w celu uchylenia immunitetu Pierwszej Prezes SN, co można rozumieć jako zapowiedź ponownego złożenia wniosków w tej sprawie.
W czwartek postępowanie Trybunału Stanu ws. immunitetu I prezes Sądu Najwyższego, przewodniczącej TS Małgorzaty Manowskiej zostało umorzone.
Sędzia TS Piotr Sak, który był w trzyosobowym składzie Trybunału podejmującym decyzję, poinformował, że postępowanie umorzono "z dwóch podstaw: brak kworum i brak uprawnionego oskarżyciela".
Czwartkowe posiedzenie TS odbyło się w trzyosobowym składzie. Byli to sędziowie: Piotr Andrzejewski, Józef Zych i Piotr Sak.
W piątek po południu na stronie Trybunału Stanu opublikowane zostało postanowienie, wraz z uzasadnieniem, dotyczące umorzenia sprawy immunitetu I prezes Sądu Najwyższego. Zamieszczono też uzasadnienie zdań odrębnych i oświadczenie jednego z członków TS.
Na stronie TS zamieszczono również oświadczenie Piotra Saka.
W opublikowanym postanowieniu TS czytamy m.in., że Trybunał postanowił "umorzyć postępowanie z powodu niemożności podjęcia uchwały wobec niespełnienia ustawowego wymogu kworum Trybunału Stanu, jak również z powodu braku wniosku pochodzącego i złożonego przez uprawnionego i umocowanego oskarżyciela".
Ponadto, jak dodano, TS "postanowił odmówić wniosku prokuratora delegowanego do Prokuratury Krajowej o wyłączenie członków Trybunału Stanu Piotra Andrzejewskiego i Piotra Saka od udziału w sprawie i pozostawić go w aktach bez rozpoznania z powodu braku wniosku pochodzącego i złożonego przez uprawnionego i umocowanego oskarżyciela".
W piątek Prokuratura Krajowa wydała komunikat w związku z decyzją Trybunału Stanu w sprawie Manowskiej.
"W ocenie prokuratora postanowienie powyższe jest niezasadne" - stwierdziła PK.
"Po pierwsze, wniosek o uchylenie immunitetu i wniosek o wyłączenie Piotra Andrzejewskiego i Piotra Saka pochodziły od 'uprawnionego oskarżyciela'. Zgodnie z przepisami wniosek o uchylenie immunitetu (a tym bardziej incydentalny wniosek o wyłączenie sędziego) może pochodzić od prokuratora. Może to być każdy prokurator, niezależnie od stanowiska (jednostki) lub pełnionej funkcji. W szczególności przepisy nie wymagają, aby wnioski tego rodzaju składał Prokurator Krajowy lub Naczelnik WSW PK.
W niniejszej sprawie wniosek o uchylenie immunitetu został złożony przez prokuratora Dariusza Makowskiego. Dariusz Makowski jest prokuratorem od 1995 r. Obecnie zajmuje stanowisko prokuratora Prokuratury Regionalnej w Krakowie, na które został powołany (przywrócony) w roku 2024 przez Prokuratora Generalnego Adama Bodnara" - wyjaśnia Prokuratura.
Stanowisko Prokuratury Krajowej dotyczce umorzenia przez dwch czonkw Trybunau Stanu (Piotra Andrzejewskiego i Piotra Saka) postpowania w przedmiocie wniosku prokuratora o uchylenie immunitetu Magorzaty Manowskiej: https://t.co/VqnscDQcEy
PK_GOV_PLSeptember 19, 2025
"Po drugie, w sprawie istnieje kworum umożliwiające rozpoznanie wniosku prokuratora o uchylenie immunitetu Małgorzaty Manowskiej. Tworzy je pełny skład Trybunału Stanu, z wyłączeniem osoby, której dotyczy wniosek. Wystarczający skład był obecny na posiedzeniu Trybunału Stanu w dniu 3 września 2025 r." - stwierdza Prokuratura Krajowa.
"Pogląd o braku kworum, przedstawiony przez Piotra Andrzejewskiego i Piotra Saka, stanowi konsekwencję niezasadnego i niewywołującego skutków prawnych postanowienia tych samych dwóch członków o wyłączeniu 12 osób ze składu. Jako podstawę wyłączenia wskazali oni m.in. okoliczność z art. 40 § 1 pkt 4 k.p.k., tj. bycie świadkiem czynu w znaczeniu faktycznym, która to przesłanka dotyczy również ich samych.
Tak więc Piotr Andrzejewski i Piotr Sak w dniu 29 sierpnia niezasadnie wyłączyli od udziału w rozpoznaniu sprawy 12 członków Trybunału, a następnie postępowanie umorzyli z powodu braku kworum wynikającego z ww. wyłączenia. Przy czym decyzję tę podejmowali pomimo złożonego i nierozpoznanego wniosku o ich wyłączenie.
Nadto brak kworum nie jest "inną okolicznością wyłączającą ściganie" w rozumieniu art. 17 § 1 pkt 11 k.p.k., na podstawie której postępowanie zostało umorzone. Brak kworum ma bowiem charakter wyłącznie faktyczny i organizacyjny, skutkujący co najwyżej koniecznością odroczenia lub zawieszenia posiedzenia. Tymczasem przepis ten ("inna okoliczność wyłączająca ściganie") odnosi się do przeszkód prawnych, o charakterze trwałym i nieusuwalnym" - czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.
Prokuratura wskazuje też na bezpodstawność "wykluczenia jawności" czwartkowego posiedzenia. "Zgodnie z art. 20b ustawy o Trybunale Stanu: 'Wykluczenie jawności rozprawy przed Trybunałem Stanu może uzasadniać wyłącznie wzgląd na bezpieczeństwo państwa lub ochronę informacji niejawnych o klauzuli tajności tajne lub ściśle tajne'.
W niniejszej sprawie nie ma informacji niejawnych, w tym w szczególności o klauzuli "tajne" lub "ściśle tajne". Nie występują również żadne okoliczności dotyczące "bezpieczeństwa państwa". Sprawa dotyczy wniosku o uchylenie immunitetu funkcjonariuszowi publicznemu w związku z podejrzeniem popełnienia trzech przestępstw urzędniczych związanych z zajmowanymi funkcjami, a wszystkie najważniejsze okoliczności faktyczne dotyczące tej sprawy są jawne i publicznie znane.
Prokuratura Krajowa, uznając zarówno przedmiotowe postanowienie, jak i wcześniejsze z dnia 29 sierpnia 2025 r., za całkowicie niezasadne, pozbawione realnych podstaw prawnych oraz stanowiące niedopuszczalną formę procedowania wniosku z dnia 16 lipca 2025 r., będzie konsekwentnie kontynuować działania procesowe zmierzające do uzyskania zgody właściwych organów (Trybunału Stanu i Sądu Najwyższego) na uchylenie immunitetu Małgorzacie Manowskiej" - napisano w komunikacie PK.
Łącznie prokuratura chciała Manowskiej przedstawić zarzuty: przekroczenia uprawnień w związku z głosowaniami w Kolegium SN, a także niedopełnienia obowiązków w związku - po pierwsze - z niezwołaniem posiedzenia Trybunału Stanu oraz - po drugie - z zaniechaniem wykonania obowiązku wynikającego z prawomocnego orzeczenia sądu w Olsztynie odnoszącego się do sędziego Pawła Juszczyszyna.