Prokuratura rejonowa w Sanoku wszczęła postępowanie sprawdzające dotyczące Podkarpackiego Banku Spółdzielczego. Placówka została zrestrukturyzowana przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Miała 180 milionów złotych długu.

REKLAMA

Prokuratura będzie chciała sprawdzić m.in. czy doszło do przestępstwa związanego z niegospodarnością na wielką skalę. Śledczy będą też chcieli ustalić, ile osób i w jak dużym stopniu zostało poszkodowanych.

Kolejną sprawą jest to, czy odpowiednio zabezpieczono fundusze publiczne, czyli środki, które w Podkarpackim Banku Spółdzielczym trzymały samorządy. Nie są one objęte gwarancjami.

Z powodu restrukturyzacji placówki samorządy mogły stracić nawet kilkadziesiąt milionów złotych.

82 miliony strat samorządów po restrukturyzacji PBS

Jak informowaliśmy we wtorek, 34 jednostki samorządowe z Podkarpacia, znalazły się w trudnej sytuacji po przymusowej restrukturyzacji Podkarpackiego Banku Spółdzielczego z siedzibą w Sanoku.

W sprawie utraty 82 milionów złotych, które były ulokowane w banku, samorządowcy szykują pozew zbiorowy.

To, że środki samorządów ulokowane w PBS nie zostały objęte gwarancją bankową oznacza, że w przeciwieństwie do klientów indywidualnych samorządy nie odzyskają 100 procent swoich pieniędzy.