Zignorujemy rozejm ogłoszony przez Hamas i Islamski Dżihad - zapowiada Izrael. Rzecznik premiera Ariela Szarona powiedział, że jedynym rozmówcą w tym konflikcie powinna być Autonomia Palestyńska, a nie radykalne organizacje prowadzące akcję zbrojną przeciw Izraelowi.

REKLAMA

Dwa radykalne ugrupowania palestyńskie - Hamas i Islamski Dżihad - ogłosiły dziś po południu zawieszenie akcji antyizraelskich. Ataki zostaną wstrzymane na 3 miesiące. W odpowiedzi Izrael stwierdził, że organizacje terrorystyczne nie są dla rządu Ariela Szarona partnerem w negocjacjach.

Są to ugrupowania, które powinny być rozwiązane albo nawet zniszczone. To, co tutaj widzimy, to próba porozumienia pomiędzy organizacjami terrorystycznymi i władzami palestyńskimi tak, by były one w stanie: po pierwsze, nadal rozwijać infrastrukturę terroru, a po drugie, mieć możliwość negocjacji z nami. To jest nie do przyjęcia - mówił rzecznik izraelskiego premiera.

Mimo tak ostrych komentarzy armia izraelska zacznie wycofywać się z północnej części Strefy Gazy. Według niektórych źródeł nastąpi to już wieczorem, według innych - dopiero jutro. To izraelski element porozumienia, jakie ostatnio udało się osiągnąć obu stronom, by ratować tzw. mapę drogową, czyli plan pokojowy dla Bliskiego Wschodu.

19:05