Władze w Teheranie zaprzeczają zarzutom MAEA o niedotrzymanie zobowiązań, dotyczących bezpieczeństwa nuklearnego. Według raportu Agencji Iran nie wypełnił swoich zobowiązań w zakresie zgłoszenia materiałów nuklearnych, ich późniejszego przetwarzania, użycia i przechowywania.

REKLAMA

Raport Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej podaje także, że ilość materiałów nuklearnych, o których mowa, nie jest duża i że Iran poczynił pewne kroki w celu wypełnienia zobowiązań.

Rzecznik prasowy irańskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Hamid Reza Assefi zakwestionował prawdziwość informacji zawartych w raporcie MAEA. Nie zrobiliśmy nic, co naruszałoby nasze zobowiązania wobec traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej - zapewnił Assefi. Według niego jest mało prawdopodobne, by – mimo nacisków USA - raport Mohameda El Baradei, dyrektora generalnego Agencji, zawierał tego rodzaju informacje.

USA oskarżają Iran o łamanie traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej i uważają, że Teheran dąży do zbudowania broni jądrowej. Iran zaprzecza temu i podkreśla, że program jądrowy jest prowadzony tylko w celach pokojowych.

Pomimo nacisków ze strony USA, rosyjskie MSZ potwierdziło w czwartek, że Rosja dostarczy paliwo nuklearne do Iranu, nawet jeśli Teheran odmówi podpisania dodatkowego protokołu do traktatu o nierozprzestrzenianiu broni nuklearnej, przewidującego niezapowiedziane międzynarodowe kontrole instalacji nuklearnych. Iran i tak z resztą nie zgadza się na jego podpisanie.

Według Waszyngtonu, budowa elektrowni atomowej w irańskiej miejscowości Buszer, z udziałem Rosji, jest wstępem do rozwoju prac nad bronią nuklearną.

06:10