Unia Europejska zaapelowała do Teheranu, by pilnie i bezwarunkowo podpisał i zastosował dodatkowy protokół do Układu o Nierozprzestrzenianiu Broni Atomowej. Iran nie zgadza się jednak na niezapowiedziane kontrole swoich instalacji nuklearnych przez międzynarodowych inspektorów.

REKLAMA

Układ NPT (Non-Proliferation Treaty) został podpisany w roku 1968, a wszedł w życie dwa lata później. Dzisiaj jego sygnatariuszami są prawie wszystkie kraje świata. Iran ratyfikował NPT, ale nie podpisał protokołu dodatkowego do układu, dlatego nie musi przyjmować niezapowiedzianych, międzynarodowych inspekcji.

Rada UE uznaje prawo Iranu do rozwijania programu atomowego w celach cywilnych, ale poważny jej niepokój budzą pewne aspekty tego programu - oświadczyli ministrowie spraw zagranicznych UE na spotkaniu w Luksemburgu. Według nich Iran powinien odpowiedzieć na wszystkie pytania, dotyczące jego programu atomowego.

Stany Zjednoczone oskarżają Iran o chęć zdobycia broni jądrowej oraz tajne prace na takim rodzajem uzbrojenia. Zdaniem Waszyngtonu budowa elektrowni atomowej w Buszer jest wstępem do rozwoju prac nad bombą atomową. Oskarżenia Stanów Zjednoczonych, z którymi zdecydowanie nie zgadza się Iran, są powodem pogorszenia się stosunków na linii Waszyngton – Teheran.

Ostatnio Biały Dom potępił Iran również za tłumienie demonstracji studenckich, z którymi władze w Teheranie nie mogą sobie poradzić od sześciu dni. Według prezydenta Busha ostatnie protesty są pozytywnym sygnałem, świadczącym o wolnościowych aspiracjach Irakijczyków. Rzecznik MSZ Hamid-Reza Assefi uznał to za nieuprawnioną ingerencję w wewnętrzne sprawy Iranu.

Studentów, protestujących przeciw rządom konserwatywnych mułłów i domagających się reform, popiera coraz więcej mieszkańców irańskiej stolicy. Irańskie media nazywają protestujących politycznymi najemnikami Ameryki.

Jednak demonstracje, mimo prób brutalnego tłumienia ich, rozlewają się także na prowincję.

Według niektórych komentatorów obecna sytuacja w Iranie przypomina atmosferę tuż przed zwycięstwem rewolucji islamskiej w 1997 roku.

Jakie są amerykańskie reakcje na sytuację w Iranie? Posłuchaj relacji waszyngtońskiego korespondenta RMF Grzegorza Jasińskiego:

05:15