Grozi nam susza hydrologiczna - ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Wszystko przez rekordowo niskie stany rzek w całym kraju. Najgorzej jest w dorzeczu Wisły na południu i w centralnej Polsce. W stolicy padł w czwartek kolejny rekord - Wisła w Porcie Praskim ma zaledwie 61 cm głębokości. W naszej sondzie pytamy Was, czy na co dzień oszczędzacie wodę?

REKLAMA

Policyjne łodzie patrolowe nie wypłynęły w czwartek z Portu Praskiego - wyjechały z niego na lawetach. Wypłynąć na silniku, bez uszkodzenia łodzi, właściwie się nie da.

Paweł Brzeziński z komisariatu rzecznego zaznacza, że nawet najstarsi policjanci nie przypominają sobie takiego krajobrazu. To wygląda tak jak po odpływie oceanu. Łodzie - zamiast w wodzie - stoją teraz na piachu, na mieliźnie. To bardzo utrudnia nam pracę. Mamy jednak sygnały od kolegów z całej Polski. Wszędzie jest ciężko - podkreśla.

Gdy stanie się przy komisariacie, w oddali widać czerwoną łódź z silnikiem. Wokół niej w promieniu kilku metrów nie ma nawet kałuży. Podobnie jest przy spalonym budynku Portu Praskiego. Na co dzień zgliszcza są zanurzone w wodzie. Teraz wygląda to tak, jakby wybudowano go kilka metrów od rzeki.

Podczas powodzi sprzed 2 lat poziom Wisły był o ponad 7 metrów wyższy

Aż trudno uwierzyć w to, że 22 maja 2010 roku poziom Wisły był wyższy aż o siedem metrów i siedemnaście centymetrów. Przypominają o tym napisy na ścianach i jednej z bram wjazdowych do komisariatu.

A hydrolodzy ostrzegają, że będzie jeszcze gorzej. Poziom Wisły cały czas opada i to znacznie szybciej, niż spodziewali się tego eksperci. W środę po raz pierwszy w historii Wisła miała mniej niż 68 cm głębokości. Ostatnio taki poziom notowano 20 lat temu, w 1992 roku. Tymczasem średni poziom dla Wisły w Warszawie to niespełna 2 metry.

Policja ostrzega jednak tych, którzy chcą spróbować swoich sił i przejść przez rzekę. Na dnie jest bardzo dużo mułu i mimo wskazań wodowskazów koryto w Warszawie miejscami może mieć ponad 2 metry głębokości.

Rekordowo niski poziom wody w porcie praskim / Piotr Glinkowski / RMF FM
Rekordowo niski poziom wody w porcie praskim / Piotr Glinkowski / RMF FM
Rekordowo niski poziom wody w porcie praskim / Piotr Glinkowski / RMF FM
Rekordowo niski poziom wody w porcie praskim / Piotr Glinkowski / RMF FM
Rekordowo niski poziom wody w porcie praskim / Piotr Glinkowski / RMF FM
Rekordowo niski poziom wody w porcie praskim / Piotr Glinkowski / RMF FM
Rekordowo niski poziom wody w porcie praskim / Piotr Glinkowski / RMF FM
Rekordowo niski poziom wody w porcie praskim / Piotr Glinkowski / RMF FM
Rekordowo niski poziom wody w porcie praskim / Piotr Glinkowski / RMF FM
Rekordowo niski poziom wody w porcie praskim / Piotr Glinkowski / RMF FM

Płynęli Wisłą tydzień. Na mieliznach utknęli 200 razy

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

O tym, jak trudno płynie się Wisłą, przekonali się rolnicy ze Świętokrzyskiego. Zdecydowali się na podróż tratwą z Nowego Korczyna Warszawy, by zwrócić uwagę na to, że sklepowe ceny warzyw i owoców mogą być nawet o 3000 proc. wyższe niż te, które rolnicy dostają w skupie. Tygodniowa wyprawa okazała się wyjątkowo trudna. Około 200 razy utknęliśmy na mieliznach. W niektórych miejscach nie mogły się przecisnąć kajaki - opowiada reporterowi RMF FM Piotrowi Glinkowskiemu bosman Andrzej Rytelewski. Wiedzieliśmy o tym, że nie będzie łatwo. Zasięgałem wcześniej informacji we wszelkich urzędach. Wszyscy mówili: "Jest tak niski poziom, że eybieracie się w samobójczą podróż" - opowiada i dodaje: Starsi ode mnie ludzie mówili, że przynajmniej sto lat nie widzieli tak płytkiej Wisły.

2 tys. gospodarstw ma problemy z dostępem do wody w Małopolsce

Z powodu bardzo niskiego poziomu wody w studniach tylko w Małopolsce prawie dwa tysiące gospodarstw ma problem z dostępem do wody. Najniższe stany wód w regionie są na Wiśle, Rabie, Dunajcu, Ropie, Czarnej, Wisłoku i Sanie. Pojawiły się już takie miejsca, w których po kamieniach można dostać się na drugi brzeg rzeki.

Mało wody jest również w zbiornikach. Solina ma jeden z najniższych stanów od 8 lat, a do jeziora Rożnowskiego napływa o jedną trzecią mniej wody z Dunajca. W Porąbce i Czańcu dopływ z Soły jest jeszcze mniejszy.

Brak opadów groźny dla całego kraju

Jeśli obniżenie poziomu wód gruntowych będzie się utrzymywać, może mieć to następstwa dla całego kraju. Przy dalszym obniżaniu się stanów wody zagrożenie dla ujęć wodociągowych i przemysłu może wystąpić - mówi Bożena Wysocka z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Tomaszem Skorym.

Tomasz Skory: Jakie są prognozy?

Bożena Wysocka: Miesięczna suma opadów w ciągu najbliższego miesiąca będzie kształtować się poniżej wartości średnich, czyli można się spodziewać, że większych opadów nie będzie. (Tak wynika) z tych informacji, które otrzymaliśmy z IMGW.

Można z tego wnioskować, że susza hydrologiczna będzie się pogłębiać?

Jest takie prawdopodobieństwo.

Jakie są zadania administracji wtedy, kiedy występuje zagrożenie dla ujęć wodociągowych i przemysłu?

Jednostki administracji powinny podjąć odpowiednie działania.

Czasowe wyłączenia dostępu do wody?

Być może tak.

Strażacy mają pełne ręce roboty

Susza oznacza również więcej pracy dla strażaków. Od początku lipca lasy płonęły aż trzykrotnie częściej niż w ubiegłym roku.

Do gaszenia pożarów strażacy zużywają wprawdzie ogromne ilości wody, ale - jak zapewnia Paweł Frątczak z Komendy Głównej PSP - na pewno im jej nie zabraknie, nawet przy takiej suszy. Do wielu akcji strażacy przywożą wodę samochodami, są też sieci hydrantów - jak dotąd sprawnych. Zdarzało się też jednak, że gdy strażacy chcieli skorzystać z naturalnych zbiorników - na przykład podczas gaszenia lasu, okazywało się, że zbiorniki te wyschły. W takich wypadkach do akcji trzeba angażować większą liczbę ludzi i sprzętu. To oczywiście powoduje dodatkowe koszty. Tę wodę trzeba przywozić, dowozić niejednokrotnie z bardzo dużych odległości - przyznaje Frątczak.

Poza tym coraz częściej strażacy są proszeni o dowiezienie wody do celów gospodarczych, gdy rolnikom na wsi wysychają studnie. Tylko na Podkarpaciu takich akcji było już120.

Stwórzcie z nami mapę najbardziej suchych miejsc!

Na RMF24 przez cały dzień informujemy o Was o miejscach, gdzie najbardziej spadł poziom wód. Czekamy także na sygnały od Was. Stwórzcie razem z nami mapę najbardziej suchych miejsc w kraju. Przysyłajcie nam informacje i zdjęcia wodowskazów. Do Waszej dyspozycji cały czas jest Gorąca Linia RMF FM.

Kto zakręca wodę przy myciu zębów?

Sytuacje takie jak obecna, kiedy z powodu niskiego poziomu wód gruntowych i w rzekach niewykluczone są nawet czasowe wyłączenia wody, zmuszają do oszczędzania. Pytanie, czy pamiętamy o tym na co dzień? Zadajemy je w naszej ankiecie, zapraszamy do głosowania i komentowania!

Sposobów na oszczędzanie wody w codziennym życiu jest mnóstwo. Na przykład taki...

Film zamieszczony w serwisie YouTube przez użytkownika KrwawyLeon: