Nawet 400 gości jednego z kołobrzeskich ośrodków, którzy na przełomie maja i kwietnia wypoczywali w tym kurorcie poszukają polskie i zagraniczne służby sanitarne. Wypoczywający mogli zarazić się bakterią legionelli. Sprawą zajmuje się Powiatowy Inspektorat Sanitarny w Kołobrzegu.

REKLAMA

Pierwszą osobą, u której wykryto chorobę jest mieszkanka Sosnowca; objawy twierdzono też u mężczyzny, który nad morze przyjechał z Poznania. Na terenie ośrodka wypoczywali także goście z Niemiec, Holandii i Szwecji.

Kołobrzeski sanepid wysłał już listy z adresami gości do regionalnych oddziałów sanepidu. Pobrano próbki wody do badań, ale na wyniki trzeba poczekać kilka dni.