Głośna muzyka na pokładzie tramwajów. To jeden z pomysłów zgłoszonych w tym roku do budżetu obywatelskiego Warszawy. Muzyka miałaby być grana w tramwajach od poniedziałku do piątku, w godzinach szczytu, aby uprzyjemnić podróż pasażerom.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Głośna muzyka pojawi się w warszawskich tramwajach?

Jestem za tym pomysłem, tylko oby nie było zbyt głośno, żeby to było przyjemne dla ucha. To mogłaby być muzyka, na której byłam wychowana, na przykład Frank Sinatra - przekonuje jedna z mieszkanek Warszawy.

Wolałabym pop lub dance, coś rytmicznego. Muzyka metalowa pewnie nie przeszłaby, nie podejrzewam, żeby udało się usłyszeć coś, co chciałbym usłyszeć w głośnikach tramwajowych. Wolę sam dobierać, zgodnie z humorem na przykład - dodają inni pasażerowie, których nasz reporter spotkał na pokładzie jednego ze stołecznych tramwajów.

Może muzyka łagodzi obyczaje? Może takie dźwięki sprawiłyby, że bylibyśmy dla siebie bardziej kulturalni w czasie takiej podróży? A nawet jeśli nie ustępowalibyśmy częściej miejsca sobie nawzajem, byłoby po prostu bardziej wesoło - dodają inni pasażerowie.

Jeśli pomysł uzyskałby odpowiednią liczbę głosów, to projekt "Grające tramwaje" miałby być realizowany w okresie od 5 października do 30 grudnia.

SPRAWDŹ: "Matrix 4". Jest nagranie z planu filmowego!