Policjanci CBŚ rozbili grupę przestępczą, która prowadziła dwie gigantyczne plantacje konopi indyjskich. Wartość narkotyków i sadzonek to milion złotych. Plantacje były wyposażone w profesjonalny sprzęt m.in. filtry przeciwzapachowe.

REKLAMA

Przestępcy zorganizowali profesjonalne plantacje w dwóch wynajmowanych domach jednorodzinnych. Mimo wielkiej skali produkcji byli tak dyskretni, że o uprawie nie wiedzieli nawet właściciele domów. Pomieszczenia, w których znajdowało się 500 krzewów konopi, wyposażyli w profesjonalnych system oświetlenia, mierniki kwasowości sadzonek, a także temperatury i wilgotności powietrza. Przy jednej plantacji działał nawet system wentylacyjny z filtrami przeciwzapachowymi. Miał pochłaniać charakterystyczną woń narkotyków. Oprócz 70-centymetrowych sadzonek, z których można wyprodukować 20 kg marihuany, policjanci odkryli kolejne 20 kilogramów już gotowego narkotyku. Czarnorynkowa wartość towaru to milion złotych.

Narkotykowa recydywa


Uprawę prowadzili trzej szczecinianie w wieku od 30 do 35 lat. Są recydywistami, bo wcześniej byli karani za podobne przestępstwa. Teraz trafili do aresztu na 3 miesiące. Grożą im co najmniej 3 lata więzienia. Sprawą zajmuje się Prokuratura Apelacyjna w Szczecinie.

Odkrycie plantacji to największy od trzech lat sukces zachodniopomorskiej policji w walce z narkobiznesem. W 2009 roku koło Stargardu Szczecińskiego udało się odkryć plantację i narkotyki o wartości miliona złotych.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Narkotyki, które przejęła CBŚ, warte są milion złotych
Narkotyki, które przejęła CBŚ, warte są milion złotych
Narkotyki, które przejęła CBŚ, warte są milion złotych
Narkotyki, które przejęła CBŚ, warte są milion złotych
Narkotyki, które przejęła CBŚ, warte są milion złotych
Narkotyki, które przejęła CBŚ, warte są milion złotych
Narkotyki, które przejęła CBŚ, warte są milion złotych
Narkotyki, które przejęła CBŚ, warte są milion złotych