Wyjazdy dla lekarzy w atrakcyjne części świata sponsorowane przez firmy farmaceutyczne, drogocenne prezenty wręczane przez przedstawicieli handlowych, reklamy telewizyjne leków prezentowane przez osoby podające się za lekarzy – będą od jutra zakazane. W życie wchodzi nowe prawo farmaceutyczne.

REKLAMA

Termin wejścia w życie nowych przepisów farmaceutycznych był przesuwany dwukrotnie. Potem - zanim jeszcze zaczęły obowiązywać - zostały znowelizowane. A wszystko dlatego, że nowe prawo farmaceutyczne wpłynie na interesy i finanse międzynarodowych koncernów farmaceutycznych, polskich producentów, właścicieli hurtowni i aptek, a także kilku tysięcy mniejszych lub większych firm.

Wokół ustawy, która ogranicza reklamowanie lekarstw, reguluje produkcję i obrót nimi, a także porządkuje funkcjonowanie hurtowni leków i aptek, toczyły się wielomiesięczne boje. Okazuje się jednak, że nowe regulacje wcale nie są precyzyjne. Rozwiązań na obejście przepisów niekorzystnych dla firm jest sporo - ocenia Wojciech Kozłowski, prawnik z firmy Ernst & Young.

Nowe prawo zakazuje sponsorowania lekarzy; płacenie za jego wyjazd, np. na konferencję naukową do RPA, będzie zabronione. Ale jest na to sposób. Jeśli któraś firma zechce zasponsorować prof. X, wystarczy, że zleci mu serię drogich i nikomu niepotrzebnych badań naukowych. A za takie pieniądze lekarz z pewnością uda się do Afryki.

Dozwolone natomiast będzie sponsorowanie całych konferencji czy spotkań naukowych.

Obchodzić przepisy będą chciały z pewnością hurtownie, które ustawa traktuje dość restrykcyjnie – nie mogą one prowadzić żadnej akcji promocyjnej ani reklamowej.

Firmy farmaceutyczne zmuszone będą zmienić swoje formy działania. Ich przedstawiciele handlowi nie będą już mogli wręczać lekarzom drogich prezentów. Teraz mogą to być jedynie gażety o niewielkiej wartości. Skorumpowanego lekarza lub przedstawiciela handlowego, który zechce wręczyć łakomy prezent będzie można ukarać i to bardzo wysoką grzywną od 100 zł do 750 tys. zł. O wysokości zadecyduje sąd.

21:55