Wybiegł spod zaparkowanego samochodu wprost na idących chodnikiem strażników z Patrolu Eko w Warszawie. Dwutygodniowy warchlak, który błąkał się po ulicach Targówka, został przez strażników odłowiony i przewieziony do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt.

REKLAMA

Strażnicy miejscy, którzy patrolowali ul. Przy Wodzie na warszawskim Targówku, zauważyli malutkiego dzika, który wybiegł spod zaparkowanego samochodu. Maluch był sam. Sprawdziliśmy dokładnie okolice, ale w pobliżu nie było ani jego matki, ani rodzeństwa. Zwierzątko miało zaledwie około dwóch tygodni - nie poradziłoby sobie samo. Warchlaczek w każdej chwili mógł wpaść pod koła rozpędzonego samochodu. W związku z tym podjęliśmy decyzję o odłowieniu - relacjonuje st. insp. Anna Boruta z Patrolu Eko Straży Miejskiej m.st. Warszawy.

Dzik został przewieziony przez funkcjonariuszy na ul. Korkową, gdzie znajduje się Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt Lasów Miejskich - Warszawa. Maluch, choć wystraszony, był w dobrym stanie. W Ośrodku otrzyma profesjonalną opiekę, a gdy już będzie odpowiednio duży i samodzielny, zostanie wypuszczony do środowiska naturalnego - dodaje st. insp. Anna Boruta.

Od początku roku strażnicy miejscy z Patrolu Eko odłowili 36 dzików, które zapuściły się na tereny miejskie. Funkcjonariusze apelują, aby nie zbliżać się do dzikich zwierząt znajdujących się na terenie miasta i nie próbować ich karmić. Jeśli zwierzę potrzebuje pomocy, posiada widoczne obrażenia, albo jest agresywne, należy powiadomić odpowiednie służby.

(mn)