Saperzy z Rozewia zostali wezwani do portu w Ustce po raz drugi w ciągu doby. O pomoc poprosili ich członkowie ekipy prowadzącej prace pogłębiarskie w kanale portowym. Natrafili oni bowiem na 150-kilogramową bombę głębinową z czasów II wojny światowej.

REKLAMA

To drugie takie znalezisko i druga ewakuacja w ciągu kilku godzin. W nocy 18 osób musiało opuścić swoje domy. Trafili do jednego z ośrodków wypoczynkowych.

Saperzy zabrali już jedną bombę z portu w Ustce

Wczoraj wieczorem saperzy Marynarki Wojennej zabrali z portu w Ustce bombę głębinową. Także wtedy konieczna była ewakuowani mieszkańcy kilku pobliskich budynków.

Bombę wydobyto podczas pogłębiania kanału portowego. Została zniszczona na poligonie lądowym.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video