Oświadczenie majątkowe prezydenta będzie jawne - zapewnia reporterkę RMF FM Agnieszkę Burzyńską szef Kancelarii Prezydenta Piotr Kownacki. Oświadczenie ma być ujawnione, zanim minister Julia Pitera przygotuje ustawę, która zmusiłaby głowę państwa do ujawnienia majątku. Stan majątku prezydenta poznamy w ciągu najbliższych trzech tygodni.

REKLAMA

Termin składania oświadczeń majątkowych upływa 31 marca. Do tej pory takie dokumenty, wypełniane co roku przez głowę państwa, wędrowały do prezesa Sądu Najwyższego i tam lądowały w pilnie strzeżonym sejfie.

Teraz będzie inaczej. Pan prezydent powiedział, że ujawni to oświadczenie - mówi Kownacki. Prezydent nie ma nic do ukrycia – żadnych kamienic, żadnej samochodowej floty, więc jak przewiduje Kownacki, majątkowa lektura pasjonująca nie będzie.

Będziemy się mogli jednak z niej dowiedzieć, co zmieniło się od czasu złożenia ostatniego oświadczenia, ochoczo pokazywanego podczas kampanii wyborczej cztery lata temu przez kandydata na prezydenta. Wtedy Lech Kaczyński mógł pochwalić się 20 tysiącami złotych i tysiącem dolarów oszczędności, 130-metrowym mieszkaniem i 8-letnim wówczas samochodem.