​Czujka ostrzegająca przed czadem uratowała lokatorów jednego z mieszkań w Dąbrowie Górniczej. Do szpitala zabrano tam mężczyznę oraz 4 dzieci. Miniona doba przyniosła całą serię pożarów i zatruć czadem w Śląskiem.

REKLAMA

Najgorsza sytuacja miała miejsce w Częstochowie, gdzie płonął dwupiętrowy budynek. Ewakuowano z niego 14 lokatorów, a pięć osób trafiło do szpitala. Inspektor budowlany zdecydował, że 21 mieszkań z tego budynku nie nadaje się do zamieszkania. Część osób znalazło schronienie w lokalach, które zapewniło miasto, pozostałe trafiły do rodzin i znajomych.

Z kolei po pożarze mieszkania w Siemianowicach 1 osoba była poszkodowana, a 5 ewakuowano.

Wreszcie w miejscowości Wola w czasie pożaru czadem podtruła się młoda kobieta. Z budynku ewakuowano tam 6 osób.