Polacy coraz chętniej robią zakupy w wirtualnych sklepach. W ubiegłym roku obroty w internetowym handlu wyniosły prawie 5 miliardów złotych. Zdaniem ekspertów w tym roku ma być jeszcze lepiej.
Trzeba jednak uważać, żeby nie wpaść w pułapkę internetowych oszustów. Chodzi o to, żeby to nie był sklep anonimowy – tłumaczy Marek Janczyk, poznański rzecznik praw konsumenta.
Żeby to nie było tak, że to jest ładna witryna, ładne kolory, wszystko ładnie wygląda, natomiast adres firmy to jest jakaś skrytka pocztowa – dodaje. Janczyk radzi zrezygnować z zakupów, jeśli sklep nie ma adresu stacjonarnego.
Poza tym te zakupy nie mogą również być takimi zakupami anonimowymi, że kupujemy nie wiadomo co, za nie wiadomo ile i to coś nie wiadomo kiedy dojdzie – ostrzega.
O kwitnącym handlu w Internecie przeczytacie też w dzisiejszej „Gazecie Wyborczej”.