Aleksander Bąk, twórca grafiki użytkowej z Poznania, ma stworzyć załączniki graficzne do ustawy o symbolach państwowych, czyli w praktyce narysować polskie godło w kilku wersjach - podaje "Rzeczpospolita".

REKLAMA

Nowe załączniki "mają na celu dostosowanie wzorów symboli (godła i barw) do aktualnych technologii.

Z informacji gazety wynika, że artysta na stworzyć elektroniczną wersję przestrzenną godła, czyli plik z obecnie obowiązującym rysunkiem, który będzie można powiększać i pomniejszać. Dodatkowo mają powstać nowe oficjalne wersje godła: płaska (czyli bez cieniowania, charakterystycznego dla rysunku) oraz czarno-biała obrysowa.

Artysta ma również na nowo określić współrzędne barw narodowych pod kątem nadruku na różnych materiałach.

W swoich pracach - jak zaznacza dziennik - autor bazować będzie na obowiązującym wzorze z 1927 roku Zygmunta Kamińskiego. Nie oznacza to jednak, że nie wprowadzi zmian. Skrzydła orła, które teraz nie są identyczne, mają być lustrzanymi odbiciami. Korona dostanie prześwity, a złote mają stać się całe nogi orła aż do kolan, a nie tylko szpony jak teraz - podaje "Rzeczpospolita".

Wartość zamówienia wynosi około 100 tys. zł, a 200 tys. zł resort zapłaci za opracowanie załączników muzycznych do ustawy.

Bo z tym - jak zaznacza gazet - też jest problem. W tej chwili Mazurek Dąbrowskiego jest rozpisany tylko na głos, fortepian i głos z fortepianem. A to oznacza, że np. chóry i orkiestry muszą korzystać z nieoficjalnych opracowań.

Autorem nowych załączników będzie Narodowy Instytut Fryderyka Chopina.

(ag, mkam)