„Wszyscy jesteśmy Chrystusami” to najnowszy film Marka Koterskiego, w którym będziemy mogli poznać nowe losy Adama Miałczyńskiego. W główną rolę wcielił się oczywiście Marek Kondrat. Premiera obrazu odbędzie się pod koniec kwietnia.

REKLAMA

Z chwilą, kiedy dostałem od Koterskiego scenariusz kolejnych wcieleń Adama Miałczyńskiego, zacząłem odczuwać ból w trzewiach. To jest trzecie przeżycie podobnego typu - mówi Marek Konrad.

„Wszyscy jesteśmy Chrystusami” to kontynuacja przygód Adasia Miałczyńskiego – postaci, która przewija się w twórczości Koterskiego od ponad 20 lat. Główny bohater jest medium, które wyraża niepokoje i frustracje Polaków. Tym razem reżyser wziął się za słynny polski alkoholizm. Film „Wszyscy jesteśmy Chrystusami” daje nam tego bohatera w obliczu zgonu psychicznego i fizycznego dążenia do śmierci, napędzanego jakimś niebotycznym mechanizmem, którego nie da się zatrzymać – tak nam się wydaje - opisuje Marek Kondrat.

Jak najnowszy film z Markiem Konradem zostanie przyjęty? Przekonamy się o tym już 21 kwietnia.

Zobacz również:

W obrazie obok Kondrata zobaczymy Andrzeja Chyrę, który wcielił się w postać młodego Miałczyńskiego, a także: Agnieszkę Grochowską, Jana Frycza, Artura Żmijewskiego, Andrzeja Grabowskiego, Marcina Dobrocińskiego, Bożenę Dykiel, Katarzynę Figurę, Piotra Machalicę i Karolinę Gruszkę.

Poprzedni film o Adasiu Miałczyńskim „Dzień świra” otrzymał w 2002 r. Złote Lwy na Festiwalu w Gdyni.