Do tragicznego wypadku doszło w kopalni Anna w Pszowie. Zginął 34-letni ślusarz. Przyczyny i okoliczności wypadku bada Okręgowy Urząd Górniczy w Rybniku. W tym roku w polskich kopalniach węgla zginęło już dziesięciu górników.

REKLAMA

Do wypadku doszło 1000 metrów pod ziemią. Górnik został złapany przez łańcuch przenośnika transportującego węgiel ze ściany, a następnie dociśnięty do konstrukcji jego napędu.

Górnika próbowali reanimować koledzy, niestety poszkodowany zmarł po kilku minutach w wyniku odniesionych obrażeń.

W tym roku w polskich kopalniach węgla zginęło już dziesięciu górników. Dotychczas nie odnaleziono ciała jednego z nich, zaginionego w kopalni "Brzeszcze".

W ubiegłym roku w polskich kopalniach zginęło 33 górników, a tylu samo odniosło ciężkie obrażenia.

Foto Archiwum RMF

05:35