Szpital Korczaka - dzień drugi

Od rana emocje znów zaczęły rosnąć. Część rodziców nie zgodziła się na prztransportowanie dzieci do innych szpitali z "Korczaka". Wczoraj Inspektorat Nadzoru Budowlanego zlecił dyrektorowi placówki natychmiastową ewakuację małych pacjentów, bo budynek grozi zawaleniem.

Żeby przekonać rodziców, że dzieci nie będą leżały na korytarzu w szpitalu Centrum Zdrowia Matki Polki, dyrektor Kopernika zorganizował wyjazd do placówki.

W ciągu godziny wszystkie niemowlęta z ewakuowanego szpitala Korczaka w Łodzi mają opuścić oddział. Rodzice porozumieli się z dyrektorem i zgodzili się na transport dzieci po tym, jak dostali na piśmie zapewnienie, że nie będą ponosić żadnych kosztów, związanych z pobytem przy niemowlęciu w szpitalu. Dwoje dzieci opiekunowie zabiorą do domu na własną odpowiedzialność.